Wspierajmy korporację, bo słabo przędą i nie stać ich na porządną reklamę.
Ociepliło się i śnieg stopniał. Jak grzyby po deszczu pojawiły się reklamy przeróżnych firm i korporacji.
Wszystko przy drodze w mojej wiosce zwykle ten spacer zajmuje mi 10 minut, ale tym razem zajęło mi to ponad godzinę.
Zrobiłem nawet dokumentacje z tej cudownej wycieczki.
Zmartwiłem się bardzo, że moje „ulubione korporacje” są takie biedne i nie stać ich na porządną reklamę.
Reklama na produktach jest dobra bardzo widoczna, ale wolontariusze, którzy ją roznoszą, mogliby się bardziej postarać.
Wstydliwie chowają je w rowach, zamiast wziąć do domu i wystawić w oknach.
Postanowiłem pomóc tym biednym korporacjom, skoro już podjęli taki wysiłek i przygotowali reklamy, które przetrwają zimę i ciężkie warunki pogodowe.
Te plastikowe butelki są rewelacyjnymi nośnikami, szybko się nie rozpadną.
Po tej wędrówce założyłem grupę na fb [Przydrożna reklama](https://web.facebook.com/groups/przydroznareklama/), żeby ich wspomóc, tam jest łatwiej oznaczyć korporacje. Czasem przydaje się to staroświeckie narzędzie.
Te reklamy są własnością tych firm i powinny do nich wrócić, to są zastrzeżone znaki. Dbają o to, żeby marka była widoczna na opakowaniu, a samo opakowanie się długo nie zepsuło. Myślę, że warto ich wspierać w tym działaniu.
*Tymbark i jego wolontariusze bardzo się starają, tak samo aktywni są producenci papierosów i wódka żołądkowa, krupnik i harnaś.
Korporacja religijna tez ma swój udział. Akcję wspiera również Coca-cola Baunty i Wedel.
Sponsorom tego postu serdecznie dziękuję*