Majowe kwiaty są smaczne i bardzo uatrakcyjnią twoje posiłki. Opisze akacjowe placki i inne smaczne kwiatki, które pewnie jeszcze nie zagościły w twoim jadłospisie.
Robinia akacjowa, grochodrzew zwana błędnie „akacją” to jedno z moich ulubionych drzew, ma piękne drewno o niespotykanych cechach.
Teraz można zbierać kwiaty i tak jak to opisała zrobić wino ( https://steemit.com/polish/@bowess/wino-z-kwiatow-akacji-robinia-pseudoacacia ) lub zjeść w inny sposób.
Kwiaty są surowcem lekarskim, wspomagają trawienie, oczyszczają i wzmacniają.
Kwiaty w cieście naleśnikowym zbierałem i przygotowałem razem z Lilką.
Jeśli chcemy skosztować takich przysmaków.
Bierzemy papierową torbę albo jakiś koszyczek i idziemy na spacer, gdzie rosną młode akacje. Ważne, żeby to było z dala od samochodów i zanieczyszczeń.
Kwiatostany zbieramy całe, zbiera się je bardzo szybko i przyjemnie, można odcinać nożyczkami.
Rozkładamy je na czymś płaskim, aby wyszły robaczki.
Przygotowujemy ciasto naleśnikowe.
Ciasto naleśnikowe jest proste do zrobienia, ale są różne metody i przepisy.
Pewnie masz swój, ulubiony więc nie będę się rozpisywał. Jeśli nie znasz, to polecam poszukać w sieci i znaleźć swój ulubiony.
Całe kwiatostany chwytamy za łodyżkę i moczymy w cieście naleśnikowym, układamy je na rozgrzanej patelni tak, aby wystawały łodyżki.
Pieczemy z dwóch stron jak placki i czekamy, aż trochę ostygną.
Do ręki i do buzi
Chwytamy za łodyżkę i przytrzymujemy ciasto zębami i wyciągamy pustą łodyżkę.
To jest dużo szybsze niż obieranie kwiatostanów, przed robieniem placków.
Placki szybko znikały z talerza w trakcie pieczenia, tyle udało mi się ocalić do zdjęcia.
Jako dodatek do placków proponuje inne kwiaty, które można teraz zebrać.
Bowes polecała bratki fiołki i lilaki https://steemit.com/polish/@bowess/salatka-majowa-kwiatowo-szczawiowa, ja polecam jeszcze:
Kwiaty dzikiej róży, które pięknie wyglądają i dobrze smakują.
Smak białych kwiatów chrzanu jest dużo delikatniejszy i miło mnie zaskoczył.
Protestujcie też kwiaty warzyw. Warzywa mają drobne kwiaty, ale górują nad innymi roślinami i ładnie to wygląda.
Część roślin zostawiam dla zwierząt i zawsze coś zakwitnie.
Świetnie do tego nadają się rośliny zimujące takie jak jarmuż i brukiew.
Na drugi rok wydają smaczne żółte kwiaty. Jeśli się im pozwoli, to same się rozsieją.
Piękne i smaczne są też płatki rukoli, mają paseczki i subtelny kolor.
Rukola rośnie jak szalona, mi się przejadła i trzymam ją dla ozdoby bardziej.
Zbierałem też kuliste kwiatostany koniczyny na łące obok są słodkie.
Podobnie jak bez czarny, który też masowo kwitnie teraz i może być dobrym dodatkiem.
Moje kolejne odkrycie to słodko-kwaśny smak osłonek borówki amerykańskiej.
Zbierałem je z ziemi, bo opadają same po przekwitnięciu, można rozłożyć gazetę pod krzakiem, będzie łatwiej.
Wąchajcie kwiatki od góry
Smakujcie je i testujcie, szczególnie warto sprawdzić rośliny jadalnych i ziół.
Rozmawiałem z zielarzami i botanikami na temat toksyczności kwiatów i szukałem też informacji na ten temat, jest bardzo małe prawdopodobieństwa zatrucia.
Trujące są raczej nasiona i owoce i reszta rośliny potrzeba by też było ogromnych ilości.
Można być uczulonym na jakieś pyłki, ale to raczej traw i drzew.
Robinia akacjowa, o której pisałem teraz, też jest trująca dla zwierząt i może być szkodliwa dla ludzi w dużych ilościach, ale kwiaty są znanym przysmakiem i lekarstwem.
Tak samo Cis cały jest trujący, a (osnówki) nie stanowią zagrożenia.
Jednak unikam kwiatów konwalii, ozdobnych roślin cebulkowych, powojów i innych roślin uznanych za trujące.